PL RU EN

Danuta Olędzka – gdańska modernistka

O arkanach gdańskiego modernizmu i jego prekursorce – Danucie Olędzkiej – pisze Dominika Piluk! Fachowy tekst, ciekawostki i kolejna, nieznana, kobieca strona miasta!

Autorka: Dominika Piluk

Architektury zawsze kojarzyła się z typowo męską dyscypliną, wymagającą zimnego, logicznego umysłu, o który stereotypowo nie posądza się kobiet. Architektura modernistyczna, pozbawiona ornamentacji, prosta i majestatyczna, podporządkowana skrupulatnym wyliczeniom matematycznym, oddana lejtmotywowi nowoczesności: maszynie, jest jeszcze bardziej tożsama z „męskimi” atrybutami. Największymi architektami dwudziestego wieku, a tym samym modernizmu byli mężczyźni: Walter Gropius, Frank Lloyd Wright, Ludwig Mies van der Rohe, a także sam „papież modernizmu” Le Corbusier, który pisał o architekturze i inżynierii jako o męskich domenach. Kobiety zajmujące się architekturą były jednak obecne w historii tej „męskiej” dyscypliny, również na arenie polskiej. Z sukcesami działały: Helena Syrkusowa, Barbara Brukalska, Zofia Hansen, (co ciekawe wszystkie tworzyły z mężami). Na arenie Pomorza po II wojnie światowej działała Danuta Olędzka, która powinna dołączyć w powszechnej świadomości do panteonu polskich architektów dwudziestego wieku, za sprawą projektu gdańskich falowców na Przymorzu oraz realizacją Domu Technika.

Źródło: Bryła.pl
Źródło: Bryła.pl

Danuta Olędzka ukończyła Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej, by niedługo potem otrzymać posadę w „Miastoprojekcie”, gdzie dostała się do zespołu projektującego osiedle Przymorze, mającego być odpowiedzią na wciąż powiększający się głód mieszkaniowy w Gdańsku. To właśnie Olędzkiej zostało powierzone zadanie zaprojektowania dwóch prototypowych bloków osiedla, nazwanych z czasem falowcami od ich niestandardowego, niezwykle długiego kształtu przypominającego falę, a uzyskanego poprzez ustawienie poszczególnych odcinków pod kątem 160 stopni względem siebie. Olędzka falowce przy ulicy Piastowskiej zaprojektowała jako galeriowce, czyli takie, w których wejścia do mieszkań umieszczone zostały od strony galerii rozciągniętej wzdłuż całego bloku, dzięki czemu możliwe było ograniczenie liczby klatek schodowych i pionów windowych, co było podyktowane inwestycyjnymi oszczędnościami. Kolejne pięć falowców Przymorza wzorowano na koncepcji Olędzkiej, które razem tworzą niesamowite założenie urbanistyczne wpisujące się w teren pomiędzy zatoką a żywą rzeźbą terenu od zachodniej strony osiedla. Same falowce są swego rodzaju budynkami kultowymi dla Gdańska, a nawet całej Polski m. in. ze względu na najdłuższy, mierzący 860 metrów blok przy ulicy Obrońców Wybrzeża.

Falowiec na Przymorzu, ulica Obrońców Wybrzeża. Źródło: commons.wikimedia.org

Inną ważną dla gdańskiej architektury modernizmu realizacją z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych jest obiekt powszechnie nazywany Domem Technika, tj. budynek Naczelnej Organizacji Technicznej (NOT) projektu Szczepana Bauma oraz właśnie Olędzkiej. „Dom kultury” technicznej inteligencji, z salą widowiskową, klubową, barem, kawiarnią, księgarnią i biblioteką oraz administracyjnym zapleczem został zaprojektowany zgodnie z panującymi w latach sześćdziesiątych tendencjami traktowania budynku w sposób rzeźbiarski. Trzykondygnacyjna, horyzontalna, zwarta bryła poprzez zastosowanie surowego betonu odcina się od pobliskiej zabytkowej architektury, z drugiej strony pokrywająca elewację czerwona cegła nawiązuje do gdańskiej spuścizny gotyku. Budynek Bauma i Olędzkiej został nagrodzony przez ówczesnego Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych. Docenione zostało plastyczne rozwiązanie przestrzeni oraz zastosowanie prostych materiałów potęgujących zjawiska światłocieniowe. Ponadto wyróżniono rozwiązanie wnętrza budynku, którego dominantą jest hall z reprezentacyjnymi schodami obsługującymi wszystkie kondygnacje.

Danuta Olędzka była architektką odpowiedzialna za realizację dwóch sztandarowych dzieł gdańskiego modernizmu, mimo to jej nazwisko jest nieobecne w naszej pamięci. Kobieta, która nie poddała się patriarchalnym scenariuszom – według których realizowany był powojenny modernizm – tworzyła w trudnych czasach dla architektury: masowej standaryzacji, typizacji budownictwa centralnie sterowanego przez władzę. Czy rzeczywiście powojenny modernizm, a także, ogólnie, sama architektura powinna była być domeną wyłącznie mężczyzn? Przykład Oledzkiej temu przeczy. Czyż nie zasługuje ona na nasze uznanie?

Źródła:

Le Corbusier, W stronę architektury, Warszawa 2012.

Dorota Kucharczyk, Architektura i urbanistyka osiedla Przymorze w Gdańsku, praca magisterska napisana w Instytucie Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego pod kierunkiem prof. dr hab. Małgorzaty Omilanowskiej, Gdańsk 2009.

www.bryla.pl/blogi/art1900/2012/09/dom_technika_not/1

Szczepan Baum, Dom Technika w Gdańsku, [w:] Architektura, nr 12(1974), s. 486-489.

Warto zajrzeć:

http://www.notgdansk.pl/

Bryla.pl
Dom Technika na Gazeta.pl

Projekt Metropolitanka
Metropolitanka to projekt herstoryczny (z ang. “her story” – „jej historia”, w przeciwieństwie do “his story” – „jego historia”), który opowiada o roli kobiet w historii, często pomijanej w akademickich, szkolnych oraz codziennych rozmowach. Herstory, czyli historie opowiadane z perspektywy kobiet, mają pełniej odmalować dzieje Pomorza.

Organizator

Projekt Metropolitanka Miasto Gdańsk

© 2023 Metropolitanka
All Rights Reserved. | Deklaracja dostępności