W sieni Instytutu Kultury Miejskiej zrobiło się dziś gwarno, rzeczywiście kolorowo, nie tylko zielono… Wszystko to za sprawą wizyty dzieci z klasy III A ze Szkoły Podstawowej nr 42 w Gdańsku. Klasa wzięła udział w warsztatach, prowadzonych przez Elżbietę Okroy i Ewę Okroy, animatorki społeczno – kulturowe i badaczki kultury. Zajęcia dotyczyły stereotypów i ról społecznych, na przykładzie kobiet związanych z miastem Gdańsk.
Dzieci miały okazję pracować z piktogramami, miarami i słowami. Mogły poznać historię niezwykłych mieszkanek dawnego Gdańska. Stworzyły też barwne portrety wymyślonych przez siebie kobiet. Każda z nich miała imię, dom, określony strój, znajomych, przypisane przez uczestników warsztatów wady i zalety. Później dzieci zastanowiły się nad tym, co łączy, a co różni wymyślone przez nich postacie od gdańszczanek sprzed lat, a także jakie cechy w ogólności są właściwe kobietom i mężczyznom, chłopcom i dziewczynkom. Gry, zabawy i działania miały doprowadzić do odszukania w ich pomysłach śladów stereotypów.
– Warsztaty pozytywnie wpływają na interakcje między dziećmi, uczą je współpracy i kreatywnego myślenia. To otwarta grupa, dobrze czuje się w takich sytuacjach. Jest bardzo ciekawie…i głośno. – mówi Jolanta Hołownia, wychowawczyni klasy. Tego samego zdania była mama jednego z chłopców.
Julia i Weronika, jako przedstawicielki klasy, zgodnie stwierdziły, że zajęcia bardzo im się podobają. – Jest twórczo, zabawnie i zdecydowanie lepiej niż w szkole. Zazdrościmy swoim babciom, że mogły mieszać w starym Gdańsku. Teraz wiemy, że są jeszcze bardziej niezwykłe, niż nam się wydawało – mówią.
– Czas płynie zdecydowanie za szybko – mówi jeden z czterech obecnych na warsztach Kacprów – Panie mówią, że mamy dziesięć minut na zrobienie zadania, a już po sekundzie odliczają – trzy, dwa, jeden….
Jako, że dzieci chodzą do klasy pływackiej, można śmiało powiedzieć, że czuły się na warsztatach jak ryby w wodzie…
Alicja Wierzbicka