Gdy dziewiętnastowieczna industrializacja pozostawia po sobie wielkie stoczniowe żurawie, można je próbować ukryć, albo, jak zdecydował zarząd chorwackiego portu Pula – zmienić w dzieła sztuki.
Autorka: Jenny Xie | Źródło | Tłumaczenie: Agata Włodarczyk
Wybudowana w 1856 roku stocznia w Pula Uljanik jest jedną z najstarszych, wciąż pracujących stoczni. W 2000 roku miasto zaczęło zastanawiać się nad zmianą jej lokalizacji, by udostępnić je tereny dla turystów. To wtedy chorwacki projektant oświetlenia Dean Skira wymyślił coś zupełnie niespodziewanego: odpowiednio podświetlona stocznia mogła sama w sobie stać się turystyczną atrakcją.
Realizacja zamysłu zajęła mu 15 lat. W zeszłym miesiącu wizja Sikry w końcu została urzeczywistniona. Jego projekt Lighting Giants (Świetlne Olbrzymy) został odsłonięty po raz pierwszy w trakcie festiwalu Visualia, poświęconemu sztuce cyfrowej i projektowaniu oświetlenia. Dzięki wykorzystaniu 73 LEDowych reflektorów, osiem żurawi w Uljaniku zostało przemienione z mechanicznych brzydactw w trupę jaśniejących tancerzy. Każdy z wykorzystanych reflektorów waży około 41 kilogramów i zawiera 62 elementy LEDowych czipów, którym można zaprogramować 16 000 wariacji intensywności kolorów.
Jak możecie zobaczyć w filmie poniżej, inauguracyjny występ został zsynchronizowany z muzyką skomponowaną przez Johna Williamsa, Daft Punk i Prokofieva.
Stworzenie Lighting Giants było kosztowne – pochłonęło grant od chorwackiego Ministerstwa Turystyki w wysokości 50 000 dolarów, a także darowizny od prywatnych sponsorów, wynoszących 500 000 dolarów. Możemy się założyć, że ta instalacja zostanie już na stałe.
Żurawie są oświetlane co noc pomiędzy 21 a północą przez pierwsze 15 minut każdej godziny. Rzecznik firmy Skira stwierdza, że te iluminacje nie są już koordynowane z muzyką, jednakże odpowiednie ścieżki dźwiękowe będą w przyszłości dopasowywane do pokazów na specjalne okazje.
Sami zobaczcie to na zdjęciach.