PL RU EN

Subiektywna Linia Autobusowa – historia zapisana w obrazach

Pierwsza Edycja Subiektywnej Linii Autobusowej odbyła się w 2002 roku, w ramach Międzynarodowego Projektu City Transformers. Kolejne przyciągnęły tysiące osób zainteresowanych tą formą zwiedzania Stoczni Gdańskiej. W 2010 roku przedsięwzięcie zdobyło I miejsce w konkursie na najlepszy produkt turystyczny Województwa Pomorskiego. 17 lipca przedstawiono projekt w ramach akcji „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów”

Autorki zdjęć: Małgorzata Ostrowska, Barbara Cysewska, Anna Urbańczyk

17 lipca 2015 spotkaliśmy się w klubie Buffet na dawnym terenie Stoczni z prof. Grzegorzem Klamanem, trójmiejskim artystą i założycielem Instytutu Sztuki Wyspa, na prezentację Subiektywnej Linii Autobusowej. Wydarzenie było częścią projektu „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów”, którego organizatorem jest Stowarzyszenie Arteria a partnerem Instytut Kultury Miejskiej i grupa społeczna Metropolitanka. Przyszło ponad dwadzieścia osób.

Spotkanie rozpoczęło się od przypomnienia historii i idei akcji.

Spotkanie SLA 1

Subiektywna Linia Autobusowa to zwiedzanie Stoczni na pokładzie zabytkowego autobusu firmy Jelcz (tzw. „ogórka”) w towarzystwie przewodników – dawnych pracowników i pracownicy zakładu.

– Projekt miał na celu wydobycie głosu stoczniowców „II rzędu”, którzy subiektywnie opowiadali o historii i o swoich przeżyciach – mówił prof. Klaman. – Chcąc uniknąć uprzedzeń i ideologizacji narracji, zrezygnowano z udziału osób o radykalnych poglądach, stawiając na ludzi bardziej otwartych.

Subiektywność przewodników stanowiła o pewnej performatywności przedsięwzięcia – nierzadko zderzała się z zdecydowaną reakcją pasażerów, burzliwymi dyskusjami, a nawet wyrywaniem mikrofonu.

Na trasie Linii były najważniejsze pod względem historycznym i symbolicznym miejsca. Jednym z nich stał się również Warsztat Wałęsy, zachowany do dziś w pierwotnym stanie, ocalony przed wyburzeniem, muzeum pracy zwykłego człowieka. Uzyskano nawet obietnicę dewelopera o wkomponowaniu obiektu w nową zabudowę. Na inauguracji pojawił się sam Lech Wałęsa, którego udało się namówić, mimo jego początkowego sceptycyzmu. Warsztat był otwarty dla zwiedzających również poza kursami SLA. Warsztat, podobnie jak cała Subiektywna Linia Autobusowa zostały zawieszone w 2013 r. z powodu braku dofinansowania.

Spotkanie SLA 4

– Największą wartością projektu jest to, że wzięło w nim udział prawie 90 tys. ludzi, którzy zapisali i wynieśli ze sobą zarówno historie stoczniowców, jak i rzeczywistość, która dziś, po wyburzeniach i przekształceniach dokonywanych sukcesywnie na terenie stoczni, jest już zupełnie inna – kontynuował Klaman. – W czasie kilku edycji akcji powstało prawdopodobnie kilkaset tysięcy fotografii i kilkanaście tysięcy filmów. Te materiały to „historia zapisana w obrazach”.

Po krótkim wprowadzeniu uczestnicy i uczestniczki spotkania mieli okazję obejrzeć film nagrany podczas jednej z pierwszych wycieczek, 18.08.2009 r.

Następnie zaproszono wszystkich do dyskusji i odpowiedzi na pytanie, czy po otwarciu Europejskiego Centrum Solidarności, kontynuacja projektów takich jak Subiektywna Linia Autobusowa, Warsztat Wałęsy czy Metropolitanka ma sens. Jednomyślnie stwierdzono, że tak długo, jak będą osoby nimi zainteresowane, tego typu działania powinny być realizowane.

Grzegorz Klaman mówił też o tym, że na wystawach dedykowanych historii Solidarności nie ma sztuki i kultury niezależnej z tamtego okresu, która nierzadko odgrywała równie ważną rolę jak polityka. Tak samo dzisiaj historia i rzeczywistość Stoczni jest prawie nieobecna w Polskiej ikonosferze i kulturze. Rolą artystów jest dążenie do zmiany takiego stanu rzeczy. Zwłaszcza że zabudowa stoczni znika nieubłaganie – dziś zostało jedynie 50% z jej struktury.

Anna Urbańczyk z Instytutu Kultury Miejskiej zaprosiła do uczestnictwa w innych projekach pozwalających w alternatywny sposób poznać Stocznię. Animatorka opowiedziała o projekcie Metropolitanka, w ramach którego można zwiedzać Stocznię szlakami kobiet. Jest on częściowo inspirowany Subiektywną Linią Autobusową, jednak wycieczki odbywają się pieszo, a przewodnicy i przewodniczki opowiadają raczej historię codzienności.

– Jeśli interesują Państwa przyczyny strajków, a także życie w Gdańsku kilkadziesiąt lat temu, co podawali na obiady w stoczniowych stołówkach, co można było kupić w kioskach na terenie zakładu, problemy z za dużymi butami i kombinezonami, które przydzielano pracownicom, to na pewno zainteresują Państwa nasze bezpłatne spacery – reklamowała Anna Urbańczyk. – Podobnie jak w SLA, oprowadzają też emerytowani pracownicy i pracownice Stoczni Gdańskiej.

Grzegorz Klaman docenił działania Metropolitanki i również podał kilka przykładów inicjatyw pomagających zachować pamięć o Stoczni.

– Takie działania pomagają usunąć barierę mentalną jaka wciąż istnieje między terenami stoczniowymi a miastem – mówił profesor. – Wiele osób nadal nie wie, że jest możliwe bezpłatne wejście do dawnego zakładu.

Wprowadzanie Stoczni do świadomości mieszkańców i mieszkanek Gdańska skutkuje tym, że coraz więcej osób angażuje się w protest przeciwko wyburzeniom zabudowy i żurawi. Powstał ruch „Nie dla burzenia Stoczni Gdańskiej”, a także inicjatywa nadania Stoczni statusu Pomnika Historii. Prezydent Bronisław Komorowski opowiedział się za utworzeniem Parku Kulturowego, a w konsekwencji za ochroną całego pejzażu stoczniowego.

Miasto Gdańsk zmobilizowane działaniami IS Wyspa, czy fotografika Michała Szlagi rozpoczęło tworzenie dokumentacji fotograficznej zabytków na tym terenie, również poprzez zdjęcia lotnicze.

Spotkanie SLA 2

Innym pozytywnym efektem projektów związanych ze Stocznią jest powstanie Rady Interesariuszy Młodego Miasta – platformy spotkań i dyskusji między artystami, prawnikami, deweloperami, mieszkańcami ul. Jaracza. Utworzono przy niej stronę internetową, na której można śledzić komunikaty dotyczące działań i ustaleń Rady.

Anna Urbańczyk zapowiedziała dalsze działania w projekcie Stocznia jest kobietą:

– Nasza idea spotyka się z bardzo pozytywnym odbiorem. Projekt stale się rozwija. Stworzyłyśmy audioprzewodnik do zwiedzania zakładu szlakami kobiet i dwa słuchowiska. Planowane jest wydanie aplikacji mobilnej, czterech słuchowisk, bezpłatnej książki. Wszystkie nasze działania są nieodpłatne dla chcących skorzystać z nich osób.

Ciekawym głosem w dyskusji była wypowiedź pana Feliksa Bąka z Klubu Seniora PKN Orlen (dawniej CPN). Opowiedział on o tym, jak on i jego dawni koledzy jeżdżą po starych zakładach CPN, często od lat nieremontowanych, niszczejących. Zauważył analogię do sytuacji Stoczni Gdańskiej. Mówił, że rozmawiając z byłymi stoczniowcami zauważył ich rozgoryczenie, kiedy wspominali dawniej wspaniałe konstrukcje i zabudowania na terenie swojego zakładu i to, co się dziś z nimi dzieje.

W posumowaniu dyskusji zgodzono się, że warto kontynuować działania na Stoczni, podejmować dialog i wywierać nacisk na najemców odgradzających kolejne obszary. Uznano, że dziś, kiedy już tak niewiele zabudowań zostało, szczególną wartość ma zwiedzanie Stoczni z przewodnikami, którzy mogą opowiedzieć o tym co jeszcze niedawno tu było, ożywić dla nas pustą przestrzeń.

Spotkanie SLA 6

Na zakończenie chętni udali się wraz z Grzegorzem Klamanem do Warsztatu Wałęsy.

Małgorzata Ostrowska

prof. Grzegorz Klaman – artysta sztuk wizualnych, rzeźbiarz, performer, pedagog, kurator i animator życia kulturalnego, aktywista. W latach 1980-1985 studiował na Wydziale Rzeźby w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Akademii Sztuk Pięknych) w Gdańsku. Dyplom obronił we wrześniu 1985 roku w pracowni prof. Franciszka Duszeńki. Od 1996 roku prowadzi Pracownię Intermedialną na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Od 1984 r. prowadził Galerię Rotacyjną w różnych miejscach Gdańska (Baraki, cypel Wyspy Spichrzów). Założyciel i lider Galerii Wyspa, współautor koncepcji Otwartego Atelier i Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia” w dawnej Łaźni Miejskiej oraz prezes Fundacji Wyspa Progress. Współprowadzi Instytut Sztuki “Wyspa”.

Projekt Metropolitanka
Metropolitanka to projekt herstoryczny (z ang. “her story” – „jej historia”, w przeciwieństwie do “his story” – „jego historia”), który opowiada o roli kobiet w historii, często pomijanej w akademickich, szkolnych oraz codziennych rozmowach. Herstory, czyli historie opowiadane z perspektywy kobiet, mają pełniej odmalować dzieje Pomorza.

Organizator

Projekt Metropolitanka Miasto Gdańsk

© 2023 Metropolitanka
All Rights Reserved. | Deklaracja dostępności