PL RU EN

Cienie Gdańska we wspomnieniach. Spotkanie z Gabrielą Danielewicz

Gabriela Renata Danielewicz z zamiłowaniem opisuje dzieje miejsc i osób związanych z Pomorzem. Jest autorką niezwykłą, skrupulatnie odkrywającą niewidoczne biografie, ukryte w cieniach historii. Poszukując bohaterek swych książek, sięga tam, gdzie czas zagraża zatarciu pamięci.
Z Gabrielą Danielewicz spotkaliśmy się 7 listopada 2013 roku. Było to ostatnie w tym roku spotkanie Herstorycznej Czytelni Metropolitanki, w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku. Rozmowę poprowadziła Grażyna Knitter, koordynatorka projektu.
IMG_7364.JPG
Danielewicz, jako współautorka książki Polki w Wolnym Mieście Gdańsku (1985), z ogromną pasją opowiadała i przybliżała słuchaczom i słuchaczkom historie kobiet, mających istotny wpływ na losy mieszkańców Pomorza, w tym oczywiście gdańszczan i gdańszczanek.
IMG_7406.JPG
Pisarka ma niezwykle bogatą biografię. Urodziła się w 1939 roku w Gdańsku, ale przez część swojego życia mieszkała w Nowym Sączu, który stał się jej drugą małą ojczyzną. W mieście tym otrzymała wysokiej rangi nagrodę – Złotą Tarczę Herbową – za zasługi na rzecz popularyzowania Nowosądecczyzny. Mimo różnych miejsc zamieszkania zawsze całą sobą czuła się gdańszczanką. Po powrocie do Gdańska to właśnie jemu i Pomorzu poświęciła cały swój historyczno-socjologiczny zapał. Pracowała między innymi w redakcji „ Dziennika Bałtyckiego”, Instytucie Morskim, Instytucie Nauk Społecznych Politechniki Gdańskiej. Napisała 19 książek o historii Trójmiasta. W Gdańsku otrzymała Medal Księcia Mściwoja II, którym honorowane są osoby promujące Gdańsk w świecie.
IMG_7401.JPG
Autorka stała się swoistą strażniczką pamięci kobiet, których znaczenie dla podtrzymania polskiej kultury i propagowania świadomości narodowej w warunkach opresji germanizacyjnej było nadzwyczajne. Podkreślała również wagę tożsamości nieugiętych, pełnoprawnych w działaniach społecznych kobiet. Pisarka zaapelowała, aby wydobyć polską kobietę z półcienia, akcentować jej obecność i pełne życie.
IMG_7382.JPG
Zapytana, dlaczego nie pisze o popularnych postaciach, wyjaśniła:

Pragnę pisać o działalności społecznej kobiet, jej efektach, skutkach, bo to było ważne, te historie kobiet są warte uwagi. Tworzę literaturę faktu. Gdybym uwzględniała opinie, tworzyłabym beletrystykę. Moim celem jest pokazać prawdziwą naturę kobiety, nie tylko jako panią domu, ale również jako działaczkę…

W latach cenzury PRL-u trudno było pisać o opozycjonistkach, historiach niewygodnych ówczesnej władzy. Jednak Danielewicz nie ugięła się przed komunistycznym naciskiem. Dążyła do wydobywania prawdy. Najlepszym tego przykładem jest książka Portrety dawnych Gdańszczan. Pisana w latach 60 ubiegłego wieku, wydana została ponad 30 lat później. Opisane w niej historie niemieckich gdańszczan były niewygodne dla komunistycznych cenzorów.
IMG_7374.JPG
Gabriela Danielewicz jest pisarką, której potrzebujemy. Która ufa nawet najdrobniejszym zapiskom i – co ciekawe – nie korzysta z komputera; notatki sporządza ręcznie – to jest jej warsztat pracy. Książki traktuje jako najważniejsze nośniki informacji. Samo słowo uważa za ulotne. Jednak utrwalone, jej zdaniem, ma moc. Większość faktów odnajduje poprzez rozmowy, które później perfekcyjnie weryfikuje. Zarejestrowane wspomnienia są żywymi przekaźnikami historii. Jak mówi:

Jestem tradycjonalistką, a w dzisiejszych czasach liczy się pośpiech, terminy. Dla mnie ważny jest człowiek, jego historia. Dlatego trzeba być urodzonym archiwistą, aby pisać o historii. Bo nic tak nas nie wzbogaca, jak nasze dzieje.

 
Dominika Ikonnikow

Projekt Metropolitanka
Metropolitanka to projekt herstoryczny (z ang. “her story” – „jej historia”, w przeciwieństwie do “his story” – „jego historia”), który opowiada o roli kobiet w historii, często pomijanej w akademickich, szkolnych oraz codziennych rozmowach. Herstory, czyli historie opowiadane z perspektywy kobiet, mają pełniej odmalować dzieje Pomorza.

Organizator

Projekt Metropolitanka Miasto Gdańsk

© 2023 Metropolitanka
All Rights Reserved. | Deklaracja dostępności