PL RU EN

Róża Kaszuby kochała, ale czy z wzajemnością?

Gdańszczanie i gdańszczanki sięgnijcie po książki Róży Ostrowskiej, to będzie dla niej najlepszym odwzajemnieniem jej miłości do Was!
Autorka: Agnieszka Urbańska
„Śmiało mogę powiedzieć, że twórczość Róży Ostrowskiej mogłaby być stawiana na równi z choćby Elizą Orzeszkową” – tymi słowami doceniła artystkę profesor Ewa Graczyk na środowym seminarium, które odbyło się w Trójmiejskiej Krytyce Politycznej.
Spotkanie poświęcone twórczości Róży Ostrowskiej odbyło się w kameralnym gronie. Prowadzące od wejścia witały uśmiechem i gościły przybyłych gorącą herbatą. W Krytyce panowała przyjazna atmosfera, która sprzyjała rozmowom o często pomijanej artystce.

Profesor Ewa Graczyk szybko skupiła naszą uwagę i zainteresowała omawianym tematem. Przedstawiając z ogromną pasją i zamiłowaniem Różę Ostrowską i jej twórczość „zarażała” swoją fascynacją. Każda z nas z ogromnym zaciekawieniem w skupieniu słuchała snutej opowieści.

Róża Ostrowska urodziła się w Wilnie, jednak przez większą część swojego życia mieszkała w Gdańsku, gdzie zmarła i została pochowana na cmentarzu Srebrzysko. Z Gdańskiem była bardzo związana, kochała Kaszuby, pracowała między innymi w Teatrze Wybrzeże. W marcu 1961 roku wraz z Lechem Bądkowskim stworzyła otwarty list, w którym wyrazili swój sprzeciw wobec wydarzeniom marcowym, za co została zwolniona z teatru. W 1968 roku wydała swoją najsławniejszą powieść, „Wyspę”. Ponadto wraz z Izabelą Trojanowską napisała Bedeker Kaszubski.

Profesor Graczyk przyniosła ze sobą na spotkanie wydane książki Ostrowskiej. Prosiła zgromadzone osoby o przeczytanie przygotowanych przez nią wcześniej fragmentów, dzięki temu zebrani mogli bezpośrednio zetknąć się z twórczością artystki.

Po wykładzie o Róży i jej twórczości przyszedł czas na pytania i dyskusję. Jedną z poruszonych kwestii był temat czy literaturę kobiecą należy włączyć do kanonu, czy raczej należy stworzyć drugi, inny, oddzielny kanon dla pań? Niestety mimo rozmowy i wielu pomysłów przedstawianych przez uczestniczki, nie doszłyśmy do idealnego rozwiązania. Potem nastąpiła długa rozmowa o aspektach kobiecości, która wyglądała zupełnie jak miłe, prywatne, towarzyskie spotkanie.

Ewa Graczyk mówiła, że jej marzeniem jest, by w końcu powstała porządna lektura o Róży. Ja również mam nadzieję, że ktoś kiedyś się tego podejmie i już niedługo artystka będzie rozpoznawana przez mieszkańców i mieszkanki Trójmiasta. Chciałabym żeby w końcu miłość Róży do Kaszub i Gdańska, przez gdańszczan i gdańszczanki została odwzajemniona.

Dyskusja dotycząca nieobecności pisarek w kanonie lektur będzie kontynuowana na konferencji, którą organizuje profesor Ewa Graczyk „Dlaczego nie ma tu wielkich pisarek i inne pytania” w dniach 12 i 13 grudnia na Uniwersytecie Gdańskim.

Ewa Graczyk – doktor habilitowany, profesor nadzwyczajny w Instytucie Filologii Polskiej UG. Feministyczna literaturoznawczyni, pomorska działaczka społeczna. Autorka książek: Ćma. O Stanisławie Przybyszewskiej (1994); O Gombrowiczu, Kunderze, Grassie i innych ważnych sprawach. Eseje (1994) oraz Przed wybuchem wstrząsnąć. O twórczości Witolda Gombrowicza w okresie międzywojennym (2004). Współorganizatorka wraz z M. Pomirską konferencji o Kopciuszku na Uniwersytecie Gdańskim (2000) oraz współredaktorka wraz z dr Graban-Pomirską tomu pokonferencyjnego zatytułowanego Siostry i ich kopciuszek. We wrześniu 2013 roku ukazała się  jej najnowsza książka Od Żmichowskiej do Masłowskiej. O pisarstwie w nadwiślańskim kraju.
[print_gllr id=4179]

Projekt Metropolitanka
Metropolitanka to projekt herstoryczny (z ang. “her story” – „jej historia”, w przeciwieństwie do “his story” – „jego historia”), który opowiada o roli kobiet w historii, często pomijanej w akademickich, szkolnych oraz codziennych rozmowach. Herstory, czyli historie opowiadane z perspektywy kobiet, mają pełniej odmalować dzieje Pomorza.

Organizator

Projekt Metropolitanka Miasto Gdańsk

© 2023 Metropolitanka
All Rights Reserved. | Deklaracja dostępności