Dżennet Skibniewska (z domu Dżabagi) – reporterka wojenna, uczestniczka obrony Gdyni, oficer Wojska Polskiego.
Urodziła się 8 marca 1915 roku w Petersburgu. Była córką Wassana Gireja Dżabagi, inguskiego działacza i dyplomaty, oraz Heleny Bajraszewskiej, potomkini polskich Tatarów. Jako czteroletnie dziecko dotarła wraz rodziną drogą dyplomatyczną z Kaukazu do Paryża, gdzie przebywał jej ojciec. Po kilkuletnim pobycie we Francji familia Dżabagi przeniosła się do Polski. Skibniewska uczęszczała do warszawskiego gimnazjum Szachtmajerowej. W 1930 roku wstąpiła do paramilitarnej organizacji kobiecej Przysposobienie Wojskowe Kobiet; została aspirantką, potem dowódczynią plutonu. W swej macierzystej szkole wykładała strzelectwo i terenoznawstwo. Wśród jej uczennic były między innymi córki Józefa Piłsudskiego – Wanda i Jadwiga.
W drugiej połowie lat trzydziestych zdecydowała się na pozostanie w Polsce wbrew woli rodziny, która wyjechała do Stambułu. W 1938 roku poślubiła Jana Skibniewskiego, oficera marynarki handlowej i przeprowadziła się do Gdyni. Zamieszkała na Działkach Leśnych, przy obecnej ulicy Wolności 22. Została przydzielona do Morskiego Okręgu Przysposobienia Wojskowego Kobiet, w którym pełniła funkcję adiutantki komendantki Aurelii Łuszczkiewicz. W 1939 roku urodził się syn Skibniewskich, Aleksander.
Po wybuchu wojny została zmobilizowana w stopniu porucznika. Organizowała służbę łączniczek i sanitariuszek, koordynowała gromadzenie lekarstw i środków opatrunkowych oraz zbieranie i oprawę kos dla oddziałów gdyńskich kosynierów, tworzyła punkty werbunkowe. W nocy z 13 na 14 września wspólnie z Aurelią Łuszczkiewicz zniszczyła dokumenty sztabu dowództwa ochotniczych oddziałów obrony Gdyni, by nie dostały się w ręce Niemców. Pomimo zakazu hitlerowców, zbierała wraz z gdyńskimi harcerkami rannych i poległych z Kępy Oksywskiej. Została jednak schwytana i dotkliwie pobita. Po kapitulacji wraz z synem wysiedlono ją do Generalnej Guberni, gdzie przystąpiła do Związku Walki Zbrojnej. Po dekonspiracji została zmuszona do ucieczki, w czasie której dotarła do Syrii, gdzie wstąpiła do 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Przedostała się ze swoim oddziałem do Włoch, pracowała jako sanitariuszka i reporterka wojenna. Raniona pod Monte Cassino i oddelegowana do miasta Bari, zajmowała się redagowaniem pisma „Dziatwa”, adresowanego do rozproszonych po świecie polskich dzieci.
Po zakończeniu działań wojennych powróciła do Polski z synem. Nie mając przez długi czas informacji o zaginionym mężu, zawarła ponowny związek małżeński z Marianem Wolframem. Urodziła dwie córki – Krystynę i Danutę. W powojennej Polsce jako oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie była niemile widziana przez władze. Utrzymywała się z hafciarstwa i robótek ręcznych. Mieszkała w Wejherowie przy ulicy Harcerskiej 18, następnie w domu „Za Falochronem” na gdyńskim Witominie.
W 1992 roku wyjechała (po raz drugi) na ojczysty Kaukaz, na uroczystość otwarcia fundacji kulturalnej imienia jej ojca, gdzie nagle zmarła 17 maja. Została pochowana w cmentarzu w Groznym. Jej grób został zniszczony w czasie wojny w Czeczenii w latach 1994–1996. Symboliczny grób Skibniewskiej znajduje się na Muzułmańskim Cmentarzu Tatarskim w Warszawie. Jej imię nosi jedna z ulic w Wejherowie.
Bibliografia
Figel, F., Dżennet znaczy raj, „30 dni”, 2008, nr 1, s. 46-52.
Miżejewski, C., Czerwoni kosynierzy gdyńscy, Gdynia 2010.
Autorka: Anna Sadowska
Zdjęcie: Dżennet Skibniewska / archiwum rodzinne Marka Radwańskiego/ dzięki uprzejmości dr Marka Jerzego Minakowskiego, za: http://www.sejm-wielki.pl/b/sw.374942